Wzrastająca moda na wysportowaną i umięśnioną posturę skłania coraz większą ilość osób do zadbania o formę fizyczną. Szczególnie w sezonie zimowym widać większe zainteresowanie siłowniami, w związku z postanowieniami noworocznymi i z ograniczonymi możliwościami aktywności fizycznej na wolnym powietrzu. Jednakże, poziom „sportowców” skupia się na gwałtownym rezultacie za pomocą sterydów anabolicznych. Niestety, takie środki zaburzają działanie wielu narządów i mają negatywny wpływ na wygląd, w tym prowadząc do łysienia.
Czy sterydy są złe?
Na czele listy niedozwolonych metod dopingowych znajdują się sterydy anaboliczne. Ich stosowanie ma szkodliwe i często nieodwracalne skutki dla zdrowia i wyglądu. Niemniej jednak, ze względu na właściwości sprzyjające szybkiemu wzrostowi masy mięśniowej i zwiększeniu wydajności fizycznej, są powszechnie używane przez ludzi, którzy szukają sposobu na osiągnięcie wymarzonej sylwetki w krótkim czasie.
Szkodliwe działanie sterydów na ludzki organizm wynika z faktu, że wpływają na receptory androgenowe. Podczas intensywnego wysiłku fizycznego, organizm w naturalny sposób produkuje odpowiednie ilości hormonów steroidowych, które przyspieszają procesy anaboliczne i korzystnie wpływają na wzrost mięśni. Jednak, dostarczenie sztucznych sterydów zaburza równowagę hormonalną w organizmie, co może prowadzić do różnych skutków ubocznych. Wśród nich można wymienić: hamowanie wzrostu u nastolatków, obrzęk twarzy, zwiększenie agresji, wahania nastroju, depresję, ginekomastię, zmianę głosu, trądzik, przerost gruczołu prostaty, kurczenie jąder, zaburzenia spermatogenezy, a także nadciśnienie i problemy z krzepliwością krwi.
Umięśniona sylwetka a łysina
Jednym z następstw przyjmowania substancji dopingujących jest nasilenie łysienia androgenowego u mężczyzn z genetycznymi predyspozycjami do tego schorzenia. Hormony mają znaczny wpływ na włosy. Nadwrażliwość na dihydrotestosteronu (DHT), pochodną testosteronu o pięciokrotnie silniejszym działaniu, charakterystyczna jest dla łysienia androgenowego, najczęstszej przyczyny łysienia (ok. 95% przypadków). DHT odpowiada za właściwe funkcjonowanie gruczołu prostaty i wygląd włosów. U osób z nadwrażliwością na DHT dochodzi do kurczenia i miniaturyzacji mieszków włosowych, co powoduje łysienie.
Jak sobie z tym poradzić?
Najważniejsze to zrezygnować z używania sterydów! Przyrost mięśniowy, który jest szybki, może wydawać się atrakcyjny, ale niszczenie organizmu za pomocą anabolików to zdecydowanie zbyt wysoka cena, która nie jest warta ryzyka dla zdrowia i wyglądu. Jeśli masz już problemy z utratą włosów i nie możesz zatrzymać tego procesu, a łysienie postępuje w szybkim tempie, przeszczep włosów FUE może przynieść pomoc. Jednakże, konieczne jest zrezygnowanie ze sterydów.
Metoda FUE przeszczepu włosów polega na pobieraniu pojedynczych mieszków włosowych od pacjenta, które następnie są przeszczepiane w docelowe miejsca. Zabieg może być wykonany ręcznie lub za pomocą robota ARTAS. Przeszczep FUE ma wiele korzyści, w tym: – Brak widocznych blizn – Szybki czas trwania zabiegu – Naturalny i długotrwały efekt – Minimalne odczucie bólu – Krótki czas rekonwalescencji (3-4 dni)
Możliwe jest przeprowadzenie przeszczepu włosów metodą FUE – ARTAS u pacjentów po przeszczepie skóry głowy, posiadających blizny pooperacyjne, doświadczających łysienia androgenowego, urazowego, oparzeniowego lub stanów zapalnych. Wyniki przeszczepu mogą być zauważalne po 9-12 miesiącach, ale należy zachować cierpliwość, aby odzyskać piękne włosy.